Jak człowiek czegoś tak bardzo chce to wychodzi inaczej... dzisiaj w Lublinie cały dzień siąpi, z targów nici, z wycieczki rowerowej nici, nawet posiedzieć z kawą na balkonie się nie da :( Jedyny pożytek z tego deszczu, że oczyści ziemię, chodniki z pozimowych brudów i pąki buchną piękną zielenią...
A Wam jak mija ten dzień, czy tylko u nas taka pogoda?
***
Długo polowałam na len o fakturze wafla i wreszcie trafiłam. Na pierwszy rzut poszły ściereczki/ręczniczki kuchenne, będą też fartuszki, podkładki stołowe i co tam jeszcze przyjdzie do głowy. Ozdobą ściereczek jest guzik obleczony naturalnym lnem i ręcznie haftowana naszywka.
Zainteresowanych odsyłam do galerii Meis Ideis
***
Pewnie niektórzy rozpoczęli baaardzo długi weekend, ale inni niestety pracują i z tymi solidarnie łączę się w bólu, bo ja też do nich należę ;)
Przypominam, że dzisiaj do końca dnia można wpisywać TUTAJ swoje lepieje :)
Ściskam Was cieplutko,
Marta
Siła tkwi w prostocie i chyba dlatego Twoje rzeczy są tak piękne...
OdpowiedzUsuńdziękuję :))
UsuńWspaniałe, wspaniałe :) a zdjęcia jakie piekne- te z biedronką na pniaku chyba wygrywa :)
OdpowiedzUsuńNa północy Polski dzis bardzo słonecznie, ale zimny wiatr nie pozwala na długie spacery :)
pozdrawiam
biedronka dzienie pozowała :)), owady były bardzo zapracowane, tyle roboty do zrobienia...
UsuńJak ja bym chciała ,żeby u nas padało...
OdpowiedzUsuńSłońce świeci prawie cały czas, ale jest zimno brrr...
Len o fakturze wafla :-)
Jak to fajnie brzmi...
u nas dopiero dzisiaj troszkę cieplej się zrobiło, oby weekend był w miarę:)
Usuńpozdrawiam
Śliczne ściereczki,żal użyc:)
OdpowiedzUsuńa tam żal... zawsze można zrobić kolejne ;)
Usuńuściski
Pada i pada,, zaczęła się jesienna pogoda :(
OdpowiedzUsuńcałe szczęście liście nie opadają ;)
UsuńSuper splot. Świereczki takie lekkie się wydają. Ale zdjęcia przyrody zachwycają!!!!!!
OdpowiedzUsuńnatura o tej porze jest szczególnie wdzięczną modelką :)
UsuńMarta faktura lnu jest wspaniała rzadko spotykana, ja jeszcze na taki nie trafiłam. Wspaniałe rzeczy poszyłaś, oj mam na nie ochotę. Buziaki.
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie, ten len jest fajny, dobrze wchłania wodę a po kilku praniach faktura jest bardziej wyraźna, bardziej 3D
UsuńAle piękne! Super fotki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBautiful photos!
OdpowiedzUsuńBest wishes, Carmen
My też potrzebujemy deszczu ale tylko chwilę pokropilo ....
OdpowiedzUsuńŚwietne sciereczki !
Ja marzę o deszczu...u nas niestety nie pada... ściereczki delikatne....
OdpowiedzUsuńi ja się szykowałam ale przed wyjściem zaczął padać deszcz i zawróciłam..pocieszam się, że za miesiąc będzie idealna pogoda:)
OdpowiedzUsuńło matko! ja nawet nie wiedziałam, że są lny o takiej fakturze! Nieziemskie! :) Przepiękne! Uwielbiam Twoje prace! czasem jak mnie coś najdzie, to zaglądam do Ciebie i gapię się na zdjęcia, bo niby to samo wszędzie, a tu jednak coś inaczej:)
buziaki
P.S. może niech sobie jeszcze popada. zaczynam dostrzegać zieleń:) w końcu!
ja specjalnie wcześniej wstałam żeby się wykokosić i taka skucha :(
Usuńale za to faktycznie pięknie się zazieleniło
pozdrawiam
Piękna faktura lnu- miałam kiedyś takie sciereczki- były doskonałe. U nas w Łodzi tez leje od wczoraj i jest zimno przeokropnie. Wczoraj byliśmy u przyjaciółki na imieninach- miał byc grill, ale nikomu sie nie chciało wychodzić na zewnatrz:***
OdpowiedzUsuńno nie mogłabym skalać takich pięknot brudem :p
OdpowiedzUsuńu mnie tez popaduje, i nawet fajnie-spędziłam dzień przy maszynie(bez żalu)
p.s. dwa (zwykle spędzam przy maszynie czas bez żalu,ale po taaakiej zimie...)
Śliczne są Twoje prace, naprawdę lubię na nie patrzeć. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ewa
podoba mi się określenie "len o fakturze wafla" :) jakoś tak smakowicie brzmi ;)
OdpowiedzUsuńzdjęcia z pszczółką i biedronką rewelacyjne!!! lubie takie :)
i oczywiście ja też jednoczę się z ludem pracującym ;)
pozdrawiam!
piękne. Rozkosz dla oczu i duszy!
OdpowiedzUsuńPiękne w swojej prostocie, jak zwykle u Ciebie :) U nas rano było pochmurno, a później nieoczekiwanie wyszło słońce i świat zrobił się piękniejszy! Zaczynam dłuuugi weekend :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Martusiu
martucha
Ściereczki są prześliczne, tak jak i pozostałe zdjęcia... masz świetne oko i pomysły aranżacyjne, jakiego aparatu używasz?
OdpowiedzUsuńU nas pogoda taka sama ... ja z rozpędu po wczorajszym cieple - bose stopy, no troszku zmarzłam ;)))
OdpowiedzUsuńŚciereczki - śliczne, te detale, oj kradną serce :)
Miłego tygodnia Martuś :*
Ja też z tych pracujących ...więc łączę się z Tobą w bólu ...nawet więcej drażnią mnie niesamowicie wszelkie długie łikendy i na siłę robienie dni wolnych ( np. w piątek urzędy u nas nie pracują---więc z automatu ten kto chciał właśnie skorzystać z urlopu i coś wtedy załatwić niestety pocałuje klamkę).
OdpowiedzUsuńWszędzie pełno ludzi, ciasnota , nie lubię tego przymusowego wypoczywania!
Twoje wyroby jak zwykle zniewalające - złote ręce....ale ja juz to chyba gdzieś pisałam:))
Niedziela zimna, deszczowa i nuuuuuuuuudna....
Pozdrawiam Patti
U mnie też padało cały weekend, ale dziś piękne słońce.
OdpowiedzUsuńŚciereczki śliczne, uwielbiam taki len i w ogóle fakturę wafla. Ostatnio w ikei kupiłam szare ściereczki z podobną fakturą.
Ja dopiero od 1 maja na majówkę, mam nadzieję, że pogoda dopisze. Na razie pracuję, bo pomysłów setki.
Ściskam
u mnie deszczu niet:((((fajniusie ściereczki:))
OdpowiedzUsuńMartus ja tez pracuje tu w Niemczech tylko sroda jest wolna wiec w sumie nici z dluugiego wekendu bo nie ma mnie kto zastapic w pracy.
OdpowiedzUsuńprzesliczne nowe prace! len waflowy super! a i tez z tym sloncem u nas teraz na bakier, no ale czekamy pelni nadziei:-)
Pozdrawiam cieplutko
U mnie niedziela też była deszczowa :( A dziś i jutro również spędzę w pracy :)
OdpowiedzUsuńśliczne !
OdpowiedzUsuńi jakie piekne zdjęcia ta biedrona mnie urzekła :)
U mnie pada calutki dzień;/
OdpowiedzUsuńŚciereczki pierwsza klasa!!!
Pozdrawiam serdecznie
marta
jak zawsze piękne :) bardzo podoba mi się 'proste' wykonanie bez zbędnych ozdób
OdpowiedzUsuńco do pogody to u nas podobnie, na szczęście zaczęło pada tuż po tym jak wróciłam z biegania :)
W prostocie siła. Piękne zdjęcia. pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPiekna faktura lnu, z ktorego wyczarowalas fantastyczne sciereczki.
OdpowiedzUsuńZdjecia poprzeplatane natura, bardzo podoba mi sie ten mix.
sciskam
Cudowne, a zdjęcie z biedronką wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńSuper szyjątka :)) Mnie nawet nie chce się myśleć o zbliżającym się majowym weekendzie... po rocznej przerwie wracam do pracy i zostawiam moje kochane dziewczyny "na pastwę" tatusia i babci :( Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie :) cudowne rzeczy szyjesz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawia ciepło
Marta
Śliczne ściereczki:-)
OdpowiedzUsuńfajny len, taki smakowicie kuchenny :)
OdpowiedzUsuńSliczne sciereczki i piękne zdjęcia, szczególnie biedroneczka:)
OdpowiedzUsuńwitaj Martuś:) nie wiem czy mówiłam Tobie kiedyś, ale robisz coraz lepsze zdjęcia! są niesamowite:))) no i te Twoje projekty... każdy jeden bym przygarnęła:) dużo słonka na majówkę...
OdpowiedzUsuńZnów cudne rzeczy wyszły spod Twojej ręki - talentu szczerze i pozytywnie zazdroszczę!
OdpowiedzUsuń